Szokująca korespondencja rzuci nowe światło?

Tragiczne zabójstwo 16-latka w Kołobrzegu. Ktoś zabił go przed jego mieszkaniem

Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj, 16.12.2019, kiedy to w Kołobrzegu, na jednej z klatek schodowych znaleziono ciało. Ofiara została brutalnie zamordowana tuż przed swoim mieszkaniem. Dzisiaj światło dzienne ujrzały zupełnie nowe fakty – zamieszany jest 17-letni kolega 16-letniej ofiary, który swojej koleżance w wiadomościach napisał, że może dojść do tragedii. O co dokładnie chodzi w tej całej sprawie i dlaczego ktoś musiał stracić życie?

Zdjęcie poglądowe

Funkcjonariusze i prokuratura nieustannie pracują nad rozwiązaniem tej sprawy.

Zabójstwo w Kołobrzegu

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 6:00 rano w bloku przy ulicy Rybackiej, w Kołobrzegu, kiedy 16-latek wychodził do szkoły. Ktoś zaatakował go na klatce schodowej, raniąc ostrym narzędziem. W poniedziałek Radio Szczecin informowało, że sprawcą zbrodni jest kolega ze szkoły chłopaka.
17-letni Adrian W. miał dopuścić się ataku na chłopaku, kiedy ten tylko opuścił mieszkanie. Z kolei asp. Tomasz Kwaśnik z Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu w rozmowie z TVN24 podał, że doszło do zatrzymania 17-latka w sprawie zabójstwa.

Na jaw wychodzą nowe fakty, które związane są z tym tragicznym zabójstwem – pomiędzy nastolatkami była mocno napięta sytuacja. Ich wspólna znajoma zdradziła jakie dostawała wiadomości od 17-latka.

Adrian był bardzo zaborczy i nie chciał żeby Sebastian z kimś oprócz niego się przyjaźnił. Gdy Sebastian się temu sprzeciwił i poznał nowych kolegów, to się bardzo mocno wtedy pokłócili

- powiedziała dziewczyna w rozmowie z „Faktem”. „Super Express z kolei zacytował fragmenty rozmów z dziewczyną.

Mam wsparcie, ale i tak już nie potrafię, chcę, żeby ta osoba nie istniała. Żeby poczuła się tak jak ja. Jutro to zrobię, jak będzie sam w domu. Z rana. Jak wstanie.

- pisał do dziewczyny. Ta napisała jedynie „nie rób głupot”. Ostatecznie do tragedii doszło. Czynności trwają.


Aktualizacja 18.12.2019

Adrian W., który do tej pory podejrzewany był w sprawie 16-latka Sebastiana J., który na klatce schodowej został zaatakowany przez nożownika, który zadał mu sześć ran kłutych m.in. szyi i klatki piersiowej, usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się do winy. Grozi mi du 25 lat więzienia. Prokuratura nie informuje o motywach zbrodni 17-latka.

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO