Bezczelność policjantów

Sześciu policjantów z drogówki w Gliwicach brało łapówki w zamian za wpisywanie mniejszych wykroczeń

Wpłynęło właśnie do sądu oskarżenie Prokuratury Okręgowej w Gliwicach przeciwko grupie sześciu policjantów pracujących w tamtejszej drogówce. Przeciwko funkcjonariuszom skierowano aż 84 zarzuty, dotyczące przyjmowania od zatrzymanych kierowców korzyści majątkowych. Policjanci, w zamian za wypisywanie w mandatach mniejszych wykroczeń, przyjmowali pieniądze oraz alkohol. Podobno potrafili nawet wskazać kierowcom drogę do bankomatu, żeby mogli wypłacić potrzebną kwotę. Aktem oskarżenia objęto również jednego kierowcę tira, który złapany z brakiem uprawnień do prowadzenia tego rodzaju pojazdu, wręczył policjantom korzyść w wysokości 600 zł.

Fotografia poglądowa

Proceder ten był praktykowany bez żadnych problemów i zakłóceń przez kilka dobrych lat.

Celowe działanie

Oskarżeni o korupcję policjanci dobrze wiedzieli, jak najłatwiej złapać dużą ilość łamiących przepisy kierowców. Wykorzystywali niejasne i mylące oznaczenie dotyczące dozwolonej prędkości. Przy jednym skrzyżowaniu znajdującym się na obranym przez nich odcinku drogi stał znak, podnoszący prędkość z 50 km/h do 70 km/h. Jednak droga ta prowadziła następnie przez kolejne skrzyżowanie, co według przepisów oznacza odwołanie wcześniejszego podniesienia prędkości. Brak wyraźnych oznaczeń sprawiał, że nie do końca świadomi przepisów kierowcy jechali dalej 70 km/h, mimo że powinni jechac już 50 km/h. W ten sposób łatwo dawali się złapać w sieci czyhających nieopodal funkcjonariuszy.


Niewykonanie obowiązków

Policjanci namawiali zatrzymane za przekroczenie prędkości osoby na wręczenie im łapówki, w zamian za wypisanie mniejszego wykroczenia. Ale to nie wszystko. Niektórzy kierowcy, którzy nawet celowo przekraczali w tym miejscu prędkość, bo jechali aż 100 km/h, w zamian za łapówkę unikali odebrania prawa jazdy, co zgodnie z obowiązującymi przepisami powinno ich od razu spotkać. Funkcjonariusze policji działając w ten sposób nie tylko obciążali siebie i inne osoby korupcją, ale również dopuszczali do ruchu osoby, które mogły stwarzać zagrożenie na drogach i powinny zostać ukarane.

Czterech funkcjonariuszy już przyznało się do winy i wyraziło wolę dobrowolnego poddania się karze. Oskarżonym policjantom grozi do 10 lat więzienia.


 

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO