Rynek walut po wyborach – czy zmieniły się kursy? | Spokeo.pl

Znamy już sondażowe i częściowe wyniki wyborów parlamentarnych. Wszystkie informacje są zgodne – niekwestionowanym zwycięzcą został PiS. Prawo i Sprawiedliwość prawdopodobnie będzie rządzić samodzielnie przez kolejne 4 lata. Powody do zadowolenia ma więc prezes partii – Jarosław Kaczyński. Rozwój sytuacji aktywnie śledzony był również na rynkach walutowych, które zazwyczaj reagują na wszelkie liczące się zmiany. Okazuje się jednak, że tym razem były one przygotowane na taki wynik polskich wyborów.

Na szczątkowe i sondażowe wyniki rynki zareagowały bardzo spokojnie. Wielu ekspertów mówi wprost, że jest to najbardziej neutralna reakcja, jaka mogła wystąpić. Co prawda złoty początkowo nieco osłabł, ale ostatecznie wahania zamknęły się w granicach 1-2 groszy.

Rynek bez paniki

Ciężko dopatrzeć się jakiejkolwiek nerwowości i dużych zmian w kursach walut. Te mogłyby nastąpić na przykład w sytuacji, w której Prawo i Sprawiedliwość miałoby w Sejmie większość konstytucyjną – nic jednak na to nie wskazuje. Głos w sprawie zabrali między innymi ekonomiści PKO BP: 

Wstępne rezultaty wyborów są zgodne z wcześniejszymi sondażami oraz zapowiadają kontynuację dotychczasowej polityki gospodarczej przez nowy rząd, w tym utrzymują w mocy ambitne przyszłoroczne plany z obszaru finansów publicznych i zrównoważonego budżetu.

Wszystko wskazuje więc na to, że na rynkach walutowych wynik wyborów parlamentarnych w Polsce przejdzie bez echa. Obecny rozkład mandatów i poparcia był spodziewany – nie ma więc nerwowych reakcji i zaskoczeń. Taki wynik pokazuje też ogólną tendencję rynków walutowych, które skupiają się bardziej na globalnych czynnikach – te lokalne traktowane są drugoplanowo.