Trwa śledztwo

Boeing zestrzelony nad Iranem. Ujawniono ostatnie słowa pilota ukraińskiego samolotu

Iran przyznał się już do zestrzelenia ukraińskiego samolotu przelatującego nad jego terytorium. Jego władze twierdzą jednak, że doszło do tego, ponieważ zaczął się on kierować w stronę bazy wojskowej w momencie nagłego wzrostu napięcia na linii Iran-USA i kilka godzin po ataku Teheranu na bazy z amerykańskimi żołnierzami w Iraku. Wciąż trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności jego zestrzelenia. W ostatnich dniach ministrowie pięciu krajów, w tym Ukrainy, Szwecji, Afganistanu i Kanady, których obywatele znajdowali się na pokładzie samolotu poinformowali, że znane są ostatnie słowa pilota Boeinga 737-800. Brzmiały one następująco:

Wszystko w porządku na pokładzie, przechodzę na autopilota.

Fotografia poglądowa

Nazwy piątego kraju biorącego udział w śledztwie nie podano.

Wspólne śledztwo

Pogrążone w żałobie kraje postanowiły podjąć wspólne działanie. W tym celu spotkają się w czwartek w Londynie, gdzie będą dyskutować o podjęciu kolejnych kroków prawnych wobec Teheranu. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Wadym Prystajko poinformował o tej współpracy:

Stworzyliśmy grupę ministrów spraw zagranicznych krajów pogrążonych w żałobie. 16 stycznia spotkamy się w Londynie, żeby przedyskutować rozwiązania, w tym te prawne, w sprawie dalszych działań i tego, jak będziemy reagować ws. Iranu.

Prystajko stwierdził również, że teorie przedstawiane przez Iran, które zakładają zły kieunek lotu boeinga, są pozbawione sensu:

Są bezsensowne, ponieważ nasz samolot został zarejestrowany i zatwierdzony, leciał międzynarodowym korytarzem, którego trasa została przekazana przez kierownika ruchu. Nie było w tym nic nadzwyczajnego. Potwierdzeniem tego są według ministra ostatnie słowa pilota samolotu, które wskazują na to, że lot przebiegał zgodnie z planem.

Znalezienie winnych

Jak twierdzi ukraiński minister, celem prowadzonego śledztwa jest ustalenie i ukaranie winnych zestrzelenia samolotu:

Jedno, czego nie chcemy, to wskazania kogoś takiego jak jednego żołnierza, bardzo niskiego stopniem, wskazanego jako osobę, która wcisnęła przycisk. To jest odpowiedzialność irańskiego rządu. Musimy dotrzeć do informacji, kto wydał rozkaz, kto wcisnął przycisk. Wszystkie te osoby powinny został ukarane.

W prowadzonym śledztwie z pewnością będą pomocni eksperci Boeinga, którzy zostali zaproszeni do śledztwa przez irańskie władze. Teheran wyraził również zgodę na otwarcie czarnych skrzynek.

 


Komentarze


Dodaj komentarz

Przepisz kod

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO