Doniesienia ze Szwecji

Morderstwo milionerki z Polski i jej męża w Szwecji. Co było celem zabójców?

Policja w Szwecji zajmuje się badaniem tajemniczej śmierci Polki i jej męża w mieście Arlöv. Okazuje się, że para była milionerami. Ciała obu ofiar znalazły pielęgniarki, które przychodziły do starszego małżeństwa, żeby się nimi opiekować – mężczyzna był bowiem niepełnosprawny, a kobieta w sile wieku. Kilka godzin wcześniej, kiedy w domu były jeszcze pielęgniarki, ktoś zadzwonił do drzwi i uciekł, zanim Polka otworzyła drzwi. Funkcjonariusze chcą jak najszybciej wyjaśnić sprawę.

Morderca, najprawdopodobniej, musiał obserwować dom i wiedzieć, kiedy ze środka wychodzą pielęgniarki i włamać się do mieszkania pomiędzy ich wizytami.

Tragiczne morderstwo w Szwecji

Szwedzkie media informują o tajemniczej zbrodni, która wydarzyła się 6 października. Polka miała 70-lat i mieszkała wraz ze swoim niepełnosprawnym mężem. Byli oni kilka razy dziennie odwiedzani przez pielęgniarzy.
Mordercy musieli obserwować dom albo dobrze znać zwyczaje, które miało starsze małżeństwo – zaatakowali wtedy, kiedy małżonkowie byli sami.
Trzy godziny wystarczyły, żeby zamordować starszych ludzi, bo właśnie tyle minęło od jednej do drugiej wizyty opiekunów. Kiedy weszli do domu – Polka i jej mąż już nie żyli.

Przyczyną śmierci były ciosy, które zadane zostały tępym narzędziem. Szwed został znaleziony martwy na swoim wózku inwalidzkim, a jego żona leżała niedaleko na podłodze i była przykryta kocem. Policja wysuwa pewne wnioski – że ktoś przeniósł jedno z ciał.


Co było celem zbrodni?

Jak pisaliśmy – media podawali, że zamordowani byli milionerami. W zeszłym roku ponoć sprzedali swoją willę za milion koron szwedzkich i przenieśli się do mniejszego mieszkania w tym samym mieście. Celem były więc zapewne pieniądze – napad miał więc charakter rabunkowy.
Funkcjonariusze po oględzinach znaleźli ślady, które pokazały gorączkowe poszukiwania w skrzynkach i szufladach.
Póki co funkcjonariusze proszą o kontakt osobę, którą widzieli w pobliżu domu ofiar pielęgniarze.

Ewa-Gun Westford, rzeczniczka policji, nie chce zdradzić jakie mają podejrzenia:

Pracujemy nad różnymi scenariuszami tej zbrodni. Na razie nie możemy powiedzieć, jakie mamy podejrzenia

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO