Policja przechwyciła łódź podwodną wypełnioną 3 tonami kokainy

W poniedziałek organy ścigania przechwyciły łódź podwodną, która osiadła na mieliźnie przy granicy Hiszpanii z Portugalią. Okazało się, że na pokładzie znajdują się aż trzy tony jednej z najdroższych substancji odurzających na świecie, jaką jest kokaina. Współpracującym ze sobą hiszpańskiej oraz portugalskiej policji udało się zatrzymać dwóch mężczyzn pochodzących z Ekwadoru, którzy przebywali w łodzi. Poszukuje się jednak ciągle trzeciego przemytnika. Jak się okazuje, przestępcy mieli w czasie swojego nielegalnego procederu wyjątkowego pecha – skończyło im się bowiem paliwo.

Fotografia poglądowa

Śledczy uważają, że prawdopodobnie przemyt przy użyciu tej łodzi podwodnej trwał już od kilku lat.

Trefny rejs

Jak podaje polsatnews.pl, łódź należąca do przemytników miała 20 metrów długości i była wyjątkowo nowoczesna oraz dysponowała bardzo zaawansowaną technologią. Płynęła jedynie z Hiszpanii do Portugalii, więc miała pokonać umiarkowany dystans. Jednak to nie był dobry dzień dla przemytników – pech, albo jakieś niedopatrzenie sprawiły, że w trakcie przewozu narkotyków skończyło im się paliwo. W rezultacie okręt osiadł na mieliźnie, oddając w ten sposób trzy tysiące kilogramów kosztownej kokainy w ręce policji.