Jared Leto zagra wampira w filmie „Morbius” Marvela. Aktor opowiedział o swojej roli w wywiadzie

Jared Leto słynie z tego, że lubi wcielać się w niekonwencjonalne i charakterystyczne postaci. Z jego filmowego dorobku wynika, że najlepiej czuje się w rolach samotników, którzy dźwigają na swoich barkach bagaż życiowych doświadczeń. Jedną z jego pierwszych aktorskich kreacji w tym klimacie była główna rola w filmie „Requiem dla snu”, w którym wcielił się w postać młodego narkomana, popadającego coraz bardziej w sidła swojego nałogu. Ambitny aktor niedawno postanowił spróbować także swoich sił w roli Jokera w „Legionie samobójców”. Jego wizja tej niezwykle trudnej do odegrania postaci nie przypadła jednak specjalnie do gustu odbiorcom. Teraz gwiazdor ma szansę na zrehabilitowanie się w oczach fanów w nowej produkcji „Morbius” Marvela.

wikipedia.org

Premiera filmu „Morbius” w reżyserii Daniela Espinose jest przewidziana na 31 lipca 2020 roku.

Złożona postać

Jared Leto tym razem wcieli się w rolę Michaela Morbiusa, który od dzieciństwa zmaga się z ciężką chorobą krwi. Jest on utalentowanym biochemikiem, który pomimo swoich osiągnięć naukowych nie potrafi znaleźć żadnego leku na swoją przypadłość. W pewnym momencie postanawia rozpocząć terapię z udziałem nietoperzy-wampirów. Okazuje się ona tak skuteczna, że Morbius zaczyna zyskiwać nie tylko na sile, ale pojawiają się u niego także niezwykłe umiejętności i supermoce. Jednak za swój powrót do zdrowia przyjdzie mu zapłacić wysoką cenę – zacznie się zmieniać w krwiożerczego wampira. Jared Leto w jednym z wywiadów wyjaśnił, co go zafascynowało w granej przez siebie postaci:

Morbius, jako człowiek, to całkiem złożona postać. Właśnie to mnie do niego przyciągnęło. To ktoś kto jest bardzo konfliktowy w swoim codziennym życiu. Jest facetem, który urodził się z odrażającą chorobą i równocześnie jest także bardzo utalentowaną osobą. W młodości był bardzo zainteresowany nauką i medycyną – wtedy zdecydował poświęcić swoje życie znalezieniu lekarstwa na chorobę, z którą zmagał się on sam jak i wielu innych ludzi. Jednak po drodze do celu rozpętało się piekło.

Jared Leto w wywiadzie zaznaczył, że cała konstrukcja postaci opiera się na ciągłym konflikcie wewnętrznym – Morbius jednocześnie pragnie być silny, co go prowadzi go do wampiryzmu i dobry, co sprawia, że nie chce stać się żądnym krwi potworem:

Mamy kwestię w filmie, gdy Morbius mówi, że całe życie umierał i teraz czuje się bardziej żywy niż kiedykolwiek. I sądzę, że to podsumowuje wszystko. Jest ktoś, kto zmaga się ze straszną chorobą i napotyka na wiele wyzwań w pogoni za lekarstwem. I nagle dostaje całą tę moc i fizyczną siłę, co jest samo w sobie niesamowite, ale jest też druga strona monety – mroczna strona. Więc ta bitwa pomiędzy światłem i ciemnością jest czymś, z czym zmaga się przez cały film. Wewnątrz Morbiusa mamy osobę z moralnym kodeksem. To dobry człowiek. (…) Mamy tu trochę szarości i Morbius nie jest perfekcyjną osobą. Nie jest superbohaterem twojego dziadka.

W filmie „Morbius” wystąpią również między innymi: Michael Keaton, Matt Smith, Adria Arjona, J. K. Simmons i Jared Harris. Zobaczcie zwiastun nowej produkcji: