Dobrze wspomina występ w filmie Rodrigueza?

Danny Trejo opowiedział o roli w filmie „Maczeta”. Dlaczego Rodriguez umieścił go w obsadzie?

Film „Maczeta” Roberta Rodrigueza ukazał się w 2010 roku. Wystąpiła w nim cała plejada gwiazd, w tym między innymi: Robert De Niro, Steven Seagal, Don Johnson, Jessica Alba, Lindsay Lohan i Danny Trejo, który wcielił się w tytułową rolę meksykańskiego zabijaki. Film przedstawia historię Machete Corteza, który jako młody chłopak wiódł w Meksyku niełatwe życie w ubóstwie. Udało mu się jednak trafić do akademii policyjnej, gdzie został wyszkolony na jednego z najlepszych funkcjonariuszy. Jego specjalnością stała się walka na broń sieczną i znany jest z tego, że zawsze nosi przy sobie niesamowitą ilość noży. Gdy Cortez odmawia podporządkowania się szefowi narkotykowego kartelu Torrezowi, ściąga na swoją rodzinę śmierć. Jemu samemu udaje się uciec i skryć na kilka lat w Stanach Zjednoczonych. W pewnym momencie wraca do gry, w której ponownie będzie musiał stoczyć walkę o swoje życie.

wikipedia.org

Film Rodrigueza w swoim czasie wywołał wiele kontrowersji. Zarzucano mu, że niepotrzebnie epatuje wyjątkową przemocą. Wynikało to z zawartej w filmie dużej ilości wyjątkowo brutalnych i krwawych scen.

Stworzony do roli

Niezależnie od różnych, a nawet skrajnych opinii na tego filmu, należy zauważyć, że odtwórca roli Machete został do niej stworzony. Danny Trejo ze względu na swój charakterystyczny wygląd, a także przestępczą przeszłość, idealnie odnajduje się w rolach brutalnych i skorych do przemocy twardzieli. W wywiadzie udzielonym dla portalu gazeta.pl Trejo przyznał, że reżyser filmu był podobnego zdania, gdy brał pod uwagę jego udział w filmie:

Robert Rodriguez opowiedział mi o pomyśle na „Maczetę'” jeszcze na planie „Desperado”. Ten pomysł chodził za nim przez naprawdę długi czas. Mówił: ''Byłbyś idealny do tego. Ten facet walczy maczetą i jest niezłym zakapiorem''. Prosił, żebym chodził jak twardziel i wczuwał się w tę postać, ale nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego, że przygotowuje mnie do niej już od czasu „Desperado”. Każdy bohater, którego grałem, operował nożami, albo jakimiś ostrymi narzędziami. W ten sposób zostałem wdrożony w rolę, która nie wymagała ode mnie wypowiadania wielu kwestii. Gdy Maczeta jednak przemawia, ktoś traci życie.

Aktor przyznał też, że rola Machete bardzo mu się podobała ze względu na to, że nie jest żadnym superbohaterem, tylko normalnym człowiekiem, który po traumatycznej stracie mści się za śmierć bliskich:

Filmy akcji mają fajnych bohaterów, ale Maczeta to prawdziwy FACET. Może nie skacze z dachów, nie przeskakuje budynków, nie umie latać, nie potrafi przenikać wzrokiem metalu, jest normalnym człowiekiem. Podoba mi się, jak Robert Rodriguez wymyślił Maczetę - uczynił z niego człowieka z krwi i kości, który działa w imię swojej rodziny, aż wszyscy jego wrogowie nie zostaną wycięci w pień.

W dalszej części wywiadu Danny Trejo wyznał też, że dzięki swojej roli w „Maczecie” stał się wyjątkowo rozpoznawalny, a także zaczął być trwale z nią utożsamiany:

Gdy jestem na lotnisku, od razu poznaję, którzy rodzice oglądają filmy ze swoimi dziećmi. Maluchy od razu przybiegają i krzyczą „Wujek Maczeta!”. Niektórzy dorośli uciszają je z przerażeniem, a inni sami zaczynają krzyczeć: „To Maczeta, to Maczeta!”. To nie dotyczy tylko Meksykanów. Często chcą zrobić sobie ze mną zdjęcie, a ja nie mam nic przeciwko, bo właśnie taki jest Wujek Maczeta. Kiedyś udawałem, że wkładam dzieciom coś do ręki i mówiłem: „Uważaj, to najmniejsza kamera świata. Nie zgub jej”. Po godzinie nadal chodziły po lotnisku z zaciśniętymi rękami. Nie ma zatem wątpliwości, że Wujek Maczeta pozostawił trwały ślad w pamięci widzów.

Wam też zapadła w pamięci postać morderczego Maczety?


Komentarze


Dodaj komentarz

Przepisz kod

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO