Afera w Kościele

Biskup, którego papież wyznaczył do badania pedofilii w Kościele, sam jest o nią oskarżony

Biskup Nicolas DiMarzio był wyznaczony przez papieża Franciszka do zbadania doniesień na temat molestowania dzieci w diecezji w Buffalo w stanie Nowy Jork. Wiele osób wniosło tam bowiem oskarżenia przeciwko tamtejszemu biskupowi Richardowi Malone. Di Marizio przeprowadził kościelne śledztwo, którego wyniki mają się ukazać w tym tygodniu. Okazało się jednak, że w międzyczasie na prowadzącego dochodzenie w sprawie pedofilii biskupa, właśnie wpłynęło oskarżenie o wykorzystywanie seksualne dzieci. Teraz władze Kościoła nie mają pewności, czy śledztwo przeprowadzone przez DiMarzio jest wiarygodne.

Fotografia poglądowa

Jak twierdzą reporterzy Polsat News, według niektórych duchownych, żeby unikać tego typu sytuacji sprawą badania pedofilii w Kościele powinny zajmować się odpowiednie służby, a nie księża.


Wyszło po latach

Osobą, która wniosła oskarżenie przeciwko biskupowi, jest 56-letni Marek Matzek. Był on w latach siedemdziesiątych uczniem szkoły katolickiej oraz ministrantem w kościele w Newark, w którym proboszczem był obecny biskup DiMarzio. Mężczyzna twierdzi, że jako dziecko był tam wykorzystywany seksualnie przez dwóch księży – DiMarzio oraz Alberta Markama, który już nie żyje. Zapytany o to przez agencję AP biskup zaprzecza, jakoby miał się dopuścić przestępstwa na nieletnim wówczas Matzeku:

Dopiero teraz dowiaduję się o tych zarzutach. W mojej 50-letniej posłudze księdza, nigdy nie pozwalałem sobie na niewłaściwe i niegodne zachowania. Zdecydowanie odrzucam te oskarżenia. Jestem przekonany, że udowodnię swoją niewinność.

Na razie Mark Matzek domaga się od biskupa DiMarzio 20 mln dolarów odszkodowania za szkody, jakich doznał wskutek nadużyć na tle seksualnym.


2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO