Robi wrażenie?

James Arthur podejrzewa u siebie koronawirusa. Pokazał willę, w której spędzi kwarantannę

Wiele osób przez długi czas lekceważyło epidemię koronawirusa. Wśród nich nie zabrakło gwiazd i celebrytów, w tym brytyjskiego piosenkarza, Jamesa Arthura. Władze Wielkiej Brytanii dość późno zareagowały na zagrożenie i dopiero w ostatnim tygodniu zaczęły wprowadzać odpowiednie środki ostrożności w postaci zakazu organizacji imprez masowych, czy zamykania szkół. W ten sposób jeszcze w poniedziałek w Leeds odbył się koncert Arthura, na którym zjawił się tłum fanów. Wokalista zupełnie nie przejmował się wtedy możliwością zakażenia i krzyczał ze sceny do swoich wielbicieli, żeby „Piep**yć  koronawirusa”.

wikipedia.org

Jak donosi Daily Mail, kilka dni po koncercie James Arthur zaczął podejrzewać, że zachorował na COVID-19. Jego obawy podsycał fakt, że jest chory na astmę. Napisał w mediach społecznościowych:

Dziś miałem kaszel. Z całych sił próbuję nie dopuścić do tego, by opanował mnie lęk o zdrowie.

Domowa kwarantanna

Po wystąpieniu tych objawów wokalista zmienił niemal zupełnie swoje podejście do epidemii i podjął decyzję, że podda się domowej kwarantannie. Postanowił przy okazji pochwalić się przed internautami swoją luksusową willą, w której zamierza przetrwać okres pandemii. Na zamieszczonych przez niego na Instagramie fotografiach widać posiadłość, pod którą stoją kosztowne samochody i wyposażoną w domowe studio nagraniowe, pomieszczenie ze stołem bilardowym oraz prywatny basen z jacuzzi. Wokalista podkreślił, że czuje dumę z tego, że sam zapracował na wszystko, co posiada:

Mój plan kwarantanny/ucieczki, jeśli to wszystko zmieni się w apokalipsę. Ps. Wciąż jestem skromny, ale również dumny ze wszystkiego, na co zapracowałem. Spędziłem 23 lata mojego życia nie mając nic.

Piosenkarz jednak nie zrezygnował przy tym ze swojego głoszonego na koncercie hasła. Do swojego  wpisu dołączył hasztag „Piep**yć  koronawirusa”.

Jest mu czego zazdrościć?



Komentarze


Dodaj komentarz

Przepisz kod

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO