Aktorka Melissa Benoist wyznała na Instagramie, że była ofiarą przemocy domowej

Znana z takich seriali, jak „Glee” i „Supergirl”, Melissa Benoist zszokowała w środę swoich fanów oraz znajomych z branży. W filmiku, który zamieściła na Instagramie, opowiedziała o tym, że była ofiarą przemocy domowej. Nie podaje w nim dokładnych informacji o swoim oprawcy, zaznacza jedynie, że była to osoba wzbudzająca zaufanie i zdolna do zdominowania drugiej osoby. Swoje wstrząsające nagranie rozpoczyna słowami:

Byłam ofiarą przemocy domowej, czego nigdy w życiu bym się nie spodziewała.

instagram.com

Jak Melissa sama zauważa, popełniła błąd znany wielu zakochanym kobietom – pomimo niepokojących symptomów trwała o wiele zbyt długo w tej niezdrowej relacji, której przez pewien czas nie miała odwagi przerwać.

Toksyczny związek

Mężczyzna najpierw postarał się o to, żeby się z nią zaprzyjaźnić i wzbudzić jej zaufanie. Gdy weszli w bliższą relację, pomału począł zachowywać się w coraz bardziej niepokojący sposób – zaczął być przesadnie zazdrosny, sprawdzał jej wiadomości na telefonie, uniemożliwiał spotykanie się z innymi osobami. W końcu zaczęło się to źle odbijać na karierze aktorki, gdyż opresyjny partner nie zgadzał się na to, by grała w scenach z innymi mężczyznami. Melissa wyznaje, że straciła przez to dużo ról w filmach, a także przyjaciół. Sytuacja ta sprawiła, że aktorka sama zaczęła szybko wpadać w gniew oraz irytację, a także straciła chęć do życia – potrafiła całymi dniami nie wstawać z łóżka. Po pewnym czasie przemoc psychiczna przerodziła się w fizyczną – Melissa mówi w nagraniu o tym, jak partner uderzył ją w telefonem:

Przekonałam się, że przemoc rodzi przemoc (…). Prawie rozerwało mi gałkę oczną. Miałam złamany nos i poranioną skórę. Spuchło mi oko, nabrzmiała warga. Coś we mnie pękło.

Zrozumienie

Benoist nie ukrywa w filmiku swojego zdziwienia, że pozwalała się przez kilka miesięcy związku tak traktować. Widać po tym, jak silny i negatywny wpływ wywarł na nią jej ówczesny partner, z którym zdecydowała się zakończyć relację dopiero po pobiciu. W komentarzach przy nagraniu pojawiły się słowa wsparcia od internautek, które często z własnego doświadczenia wiedzą, jak ciężko jest się czasem uwolnić z takiego związku:

Dobrze rozumiem, jak się czujesz. Mój chłopak też mnie tak traktował, był zdolny do przemocy i manipulacji. Dużo czasu mi zajęło zrozumienie, że to nie była moja wina.

Melissa ma nadzieję, że jej nagranie pomoże innym kobietom, które przechodzą przez to samo. Sami zobaczcie poruszające nagranie Melissy: