Mindfullness eating - świadome konsumowanie. Medytacja przy talerzu.

Już tyle razy mówiliśmy o technice mindfullness, a co i rusz docierają do nas zupełnie nowe propozycje na to, co jeszcze można robić wolniej. Znacie może termin „mindfullness eating”? Polega to na tym, że maksymalnie koncentrujecie się na tym, co jecie. Na jedzeniu. Na faktycznym odczuwaniu przyjemności, która płynie z konsumpcji. To nie jest kolejna moda, która powinna skończyć się tak szybko, jak się zaczęła.

Mindfullness eating – co to jest?

To połączenie techniki mindfullness, która zakłada podchodzenie do wszystkiego ze spokojem. Powoli i dokładnie. Świadome jedzenie z kolei to słuchanie jak najlepiej swojego ciała, aby sięgać po produkty, które w pełni odżywiają i nie zapychają. To uwzględnienie najbardziej odżywczych dla nas produktów. Zakłada to również, że spożywamy posiłki w ciszy, nie oglądając telewizji i nie czytając książek. I to właśnie połączenie tego świadomego jedzenia i techniki mindfullness pozwoli nam na nowe odkrywanie smaku pokarmów, a także na lepsze odżywienie naszego organizmu. Same profity, prawda? Ale jakie dokładnie?

Sprawdź także: jak obliczyć swoje BMI?

Korzyści ze świadomego jedzenia – medytacja przy jedzeniu

1. Musisz jeść wszystkimi zmysłami – nie tylko smakujecie, ale również wąchajcie i podziwiajcie swoją potrawę. Dzięki temu będziecie bardziej świadomi tego, co ląduje w waszych ustach. To naprawdę może zdziałać cuda. Nagle okaże się, że to smakuje zupełnie inaczej. Jeśli tylko możecie – możecie również spróbować jeść palcami.

2. Jedz bardzo powoli – naprawdę bardzo powoli. Najlepiej przeżywaj każdy kęs do kilkunastu razy. Dzięki temu będziesz się powoli nasycał, a jednocześnie poczujesz głębie swojego smaku.

3. Musisz słuchać swojego ciała – ono daje ci najlepsze wskazówki. Powinno się siadać do jedzenia w momencie, kiedy czujemy lekki głód, ale nie jesteśmy wygłodniali tak, aby się na to jedzenie rzucić jak zwierzę. Powinno się również odejść w tym momencie, kiedy czujemy się nasyceni, ale nie pełni. To ważne, ponieważ do naszego ciała informacja o tym, że jesteśmy najedzeni dociera trochę później.

4. Odkładaj sztućce – propozycja stara jak świat. Żeby jeść wolniej i móc skupić się na posiłku, poleca się odkładanie sztućców pomiędzy jednym kęsem, a drugim. Dzięki temu jemy wolniej i mamy szansę na lepsze poznawanie naszej pysznej potrawy. Na zupełnie nowe doznania na kubkach smakowych. Nie wierzycie? Spróbujcie.

5. Zapytaj swojego ciała – w międzyczasie zadaj mu pytanie czy to, co ląduje w twoich ustach jest tym, co ci służy. Czy ci naprawdę smakuje. Czy czujesz się po tym lepiej, czy po prostu konsumujesz to bo nie ma nic innego. Jedzenie ma sprawiać przyjemność, nasycać i odżywiać. Dlatego właśnie ważne jest głębsze zastanowienie się nad swoją techniką jedzenia i tym, co na talerzu.

Widzicie jakie to proste? Nie trzeba wcale wkładać w to wiele wysiłku. To zaledwie kilka prostych propozycji, aby mogło się jeść lepiej i w zgodzie z „mindfullness eating”.

Sprawdź także: TOP5 sposobów na to, jak poczuć się piękną.