Program „Kuba Wojewódzki” będzie dalej nagrywany pomimo epidemii

Ciężko uwierzyć, w jak szybkim tempie epidemia koronawirusa zmusiła nas do zmiany dotychczasowego trybu życia. Większość mieszkańców naszego kraju postanowiła zastosować się do zaleceń rządu i jeśli tylko mogła, pozostała w domu. Z powodów bezpieczeństwa pozamykano restauracje, różnego rodzaju instytucje i odwołano imprezy masowe. Wstrzymana została również produkcja większości filmów, seriali i programów telewizyjnych. Okazuje się jednak, że stacja TVN nie zamierza rezygnować z nagrań niektórych swoich programów. Zdecydowała się za to na podjęcie pewnych środków ostrożności, które mają zapewnić prowadzącym bezpieczeństwo na planie.

AKPA

Wygląda na to, że jednym z niewielu programów, które dalej będą nagrywane, jest „Kuba Wojewódzki”.

Historyczny odcinek

Kuba Wojewódzki poinformował na swoim instagramowim profilu, że teraz jego talk-show będzie nagrywane bez udziału publiczności. Dziennikarz przyznał, że taka sytuacja zdarzyła mu się po raz pierwszy w historii programu. Wojewódzki nie rezygnując jednak z optymizmu swój wpis opatrzył żartem we właściwym sobie stylu:

Dziś po raz pierwszy od 18 lat gramy bez publiczności... Będę musiał zacząć zachowywać się jak w seksie. Wyobrazić sobie, że nie jestem w tym sam...

Wiadomo już także, kto będzie gościem pierwszego odcinka nakręconego z przedsięwziętymi środkami ostrożności. Już w najbliższy wtorek wystąpi w nim piosenkarz Baranovski, który był w 2014 roku uczestnikiem „The Voice of Poland”. Wokalista zamieścił na Instagramie post z informacją o swojej wizycie u Wojewódzkiego. Przy wspólnym zdjęciu z dziennikarzem napisał:

Śniło mi się, że cały świat stanął z powodu jakiegoś wirusa, Kuba Wojewódzki zaprosił mnie do swojego programu, tylko że nie było publiczności w studiu. A nie, czekaj...

Będziecie oglądać pierwszy w historii odcinek „Kuby Wojewódzkiego” bez udziału publiczności?