Zmiany na Facebooku – tego się nie spodziewasz! Czy to koniec lajków?

Facebook stał się niezaprzeczalnie największym portalem społecznościowym w historii i jednym z największych serwisów internetowych na świecie. Jedną z jego najbardziej rozpoznawalnych funkcji niemal od zawsze były polubienia – popularne lajki. Kilka lat temu wyewoluowały one w reakcje – dzięki nim możemy reagować na treści rozbawieniem, poirytowaniem, smutkiem lub uwielbieniem. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo licznik popularnych polubień i reakcji może przestać istnieć. Niedawno pisaliśmy o podobnym zabiegu na Instagramie. Przypomnijmy, że Instagram jakiś czas temu stał się praktycznie integralną częścią Facebooka. Skąd taka zmiana polityki firmy w postrzeganiu, wydawałoby się mało istotnych, liczników reakcji? 

Dlaczego liczniki znikną?

Wszystko wskazuje na to, że internetowi giganci zamierzają przykładać większą wagę do treści. Ma to pozwolić na uniknięcie porównywania ilości lajków i chorego pędu za popularnością. Nie od dziś przecież wiadomo, że internauci zaczęli przykładać zbyt dużą wagę do statystyk na portalach społecznościowych i reakcji pod udostępnianymi treściami. Liczniki mają zostać ukryte – dopiero po zajrzeniu w szczegóły zdjęcia lub postu dowiemy się, kto zareagował na nasze materiały. Prawdopodobnie zmiany są już testowane – donosi o tym chociażby Jane Manchun Wong, która zajmuje się odkrywaniem nieujawnionych jeszcze i niepublicznych zmian na Facebooku. Jak zmiana wpłynie na użytkowników? Prawdopodobnie zmieni niewiele i szybko się do niej przyzwyczaimy. 

Sprawdź również – Czy legalne zakłady bukmacherskie wygrają wojnę z szarą strefą?