Kobieta przywłaszczyła sobie dziecko przyjaciółki. Zwłoki prawdziwej matki znaleziono w bagażniku auta

Okazuje się, że niektóre kobiety są w stanie zrobić wszystko, byle tylko zostać mamą. Doskonałym tego przykładem jest sprawa, która wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. Magen Fieramusca i Heidi Broussard były najlepszymi przyjaciółkami. W grudniu Broussard urodziła dziecko – dziewczynkę – a niedługo później zniknęła. Jakby rozpłynęła się w powietrzu. Wraz z nią zniknęła malutka Margot. Jak na zażyłość, która łączyła dwie panie, Fieramusca niezbyt przejęła się tym, że nigdy już nie zobaczy swojej przyjaciółki.

Zdjęcie poglądowe

Prawda okazała się okropna, wstrząsająca i szokująca – szczególnie dla partnera Fieramuscy.

Przywłaszczenie dziecka

33-latka, Magen Fieramusca, niedługo po zniknięciu swojej przyjaciółki wróciła do swojego byłego chłopaka. Powodem ich zejścia było dziecko. Pokazała mu nowo narodzoną dziewczynkę i powiedziała, że to owoc ich miłości. Mężczyzna bardzo wczuł się w rolę ojca i wspólnie opiekowali się córką.

Niedługo po tym, jak dowiedział się, że został ojcem – został zatrzymany w sklepie, podczas wybierania artykułów dla dzieci, przez oddział policji. Funkcjonariusze pokazali mu zdjęcie dziecka i zapytali, czy nie wie gdzie może ono przebywać. Amerykanin nie mógł uwierzyć własnym oczom i łamliwym głosem przekazał policjantom, że to dziecko… jest w jego domu.

Kiedy policjanci pojechali na miejsce dokonali strasznego odkrycia. W bagażniku stojącego w garażu auta odkryli zwłoki Heidi Broussard. Patolodzy wykazali, że została ona uduszona. Dziecko, które znajdowało się w domu było tak naprawdę jej dzieckiem, a nie Fieramuscy.

Póki co kobieta nie została oskarżona o zabicie przyjaciółki. Ciążą na niej jednak zarzuty porwania i zbezczeszczenia zwłok. To dopiero początek śledztwa, więc wszystko może się jeszcze zmienić. Oskarżona zarzeka się, że dziecko należy do niej. Niestety, nie potrafi wykazać w którym szpitalu dokładnie doszło do narodzin dziewczynki.