Złoty strzał policji

Rodzice pojechali na wywiadówkę. 44 z nich wróciło z mandatami.

Województwo lubelskie, szkoła w Snopkowie, początek września. Rodzice przyjeżdżają na wywiadówkę do szkoły swoich pociech. Ich powrót wcale nie był już tak udany – 44 osoby wróciły do domu z mandatem za nieprawidłowe parkowanie. Kierowcy utrzymują, że była to sytuacja nadzwyczajna, wyjątkowa, a dodatkowo, że przy szkole nie ma wystarczającej liczby miejsc parkingowych. Czy tyle wystarczy, aby móc się odwołać? Czy w ogóle ktoś ma zamiar to zrobić?

A zapowiadało się tak niewinnie – miało być szybkie zebranie z rodzicami w Szkole Podstawowej im. J. I. Kraszewskiego w Snopkowie. I wtedy pojawił się jeden, praworządny mieszkaniec…

Zgłoszenie od „życzliwego sąsiada”

Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie wytłumaczył jak trafili na trop 44 kierowców, którzy zostali ukarani mandatami w wysokości od 100 do 300 zł. Wszystko za sprawą „jednego z mieszkańców”, który poinformował funkcjonariuszy o niepoprawnie zaparkowanych autach. Postanowili tego nie zignorować i faktycznie – było co wypisywać.

Rodzice zdają sobie sprawę z tego, że ich parkowanie pozostawiało wiele do życzenia i poczuwają się do winy, jednak mają trochę żalu o to, że nie znalazło się chociaż trochę zrozumienia dla „wyjątkowej sytuacji”, jaką była wywiadówka, na którą przyjechali do szkoły.

Oczywiście winny się czuję, bo przepisy są jasne i nie będę się odwoływać. Tyle, że to była wyjątkowa sytuacja. Zebrania w szkole są raz na jakiś czas. Policja mogła potraktować nas nieco łagodniej i zamiast wystawiać mandaty, upomnieć

- powiedział jeden z ukaranych kierowców. Jednocześnie większość kierowców, którzy zostali ukarani, zwraca uwagę, że przed szkołą nie ma wystarczającej ilości miejsc parkingowych. Podkreślają, że w kościele naprzeciwko również jest ich mało. Problem pojawia się zarówno wtedy, kiedy jest spotkanie z rodzicami w szkole, jak i w niedzielę i święta, kiedy wszyscy z okolicznych miejscowości przyjeżdżają tu do kościoła.


Co na to władze gminy?

Zdecydowanie zdają sobie sprawę, ale mają trochę związane ręce. Teresa Kot, wójt gminy Jastków mówi, że niestety gmina więcej, niż zrobiła do tej pory, nie może zrobić bo nie dysponuje terenem pod parking.

Sytuacja jest rzeczywiście bardzo trudna. Miejsc parkingowych w rejonie szkoły i kościoła brakuje. To, co mogliśmy zrobić, współfinansując remont drogi powiatowej, to zrobiliśmy i kilka dodatkowych miejsc powstało.

- wypowiedziała się wójtowa Kot w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”

Sołtys Snopkowa, Henryk Łakota, powiedział, że widzi pewną możliwość w tej patowej sytuacji i stwierdził, że wyjściem może być dzierżawa gruntu od prywatnego właściciela pobliskiego terenu.

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO