Kim jest tak naprawdę?

Nikkie Tutorials wyznała swoim fanom wielką tajemnicę. Wszyscy są w szoku!

Ponad 12 milionów – tyle właśnie osób obserwuje jedną z najpopularniejszych youtuberek, która działa w branży „beauty”. Nikkie Tutorials, a właściwie Nikkie de Jager, zdobyła się ostatnio na bardzo osobiste wyznanie, które zelektryzowało jej fanów, a także osoby, które nie obserwują jej kanału na YouTube. Holenderka w poniedziałek wyznała wszystkim, że… urodziła się jako chłopiec. Nagrała w tym celu zupełnie inny niż wszystkie odcinek, aby wyjaśnić czemu dopiero teraz postanowiła podzielić się tym ze swoimi fanami.

allure.com

Nie do końca dobrowolnie zdecydowała się na to wyznanie – pchnął ją do tego szantaż, którego dopuszczano się w jej stronę.

Nikkie Tutorials o korekcie płci

Na filmie kobieta opowiedziała o tym, że jest bardzo wdzięczna tym wszystkim, którzy pomagali jej w tym trudnym czasie – wskazała wspierającą mamę i bardzo wyrozumiałych nauczycieli ze szkoły. Opowiedziała również o tym, jak dokładnie odkryła, i kiedy, że tak naprawdę jest kobietą, która uwięziona została w ciele chłopca.

Zawsze, od kiedy się urodziłam, byłam przekonana, że jestem dziewczynką. Nie mogłam zrozumieć, czemu mam krótkie włosy, czemu muszę nosić spodnie i t-shirty, czemu nie mogę nosić sukienek. Bawiłam się lalkami, lakierem do paznokci, szczotkami. Wszystko czym się interesowałam, było "dziewczyńskie". Mama wiedziała od razu, że albo będę gejem, albo będzie to inna historia.

- powiedziała swoim obserwatorom i fanom. Później powiedziała, że zaczęła zapuszczać włosy, a kiedy miała osiem lat nosiła już tylko ubrania dla dziewczyn. Pierwsze hormony przyjęła w wieku 14 lat, aby zastopować jej wzrost. Przed 19 rokiem życia była już po pełnej korekcie płci – wtedy też pojawiała się już na YouTube i zdobywała popularność.


Podkreśliła, że nie do końca sama z siebie zdecydowała się na to wyznanie. Powiedziała, że przed kilkoma dniami niektórzy szantażowali ją, że informacje o tym, że urodziła się jako chłopiec przekażą do prasy. Dlatego postanowiła nie opłacać milczenia, a po prostu opowiedzieć o wszystkim na swoich warunkach.

Jestem sobą. Wciąż jestem Nikkie. Nic się pod tym względem nie zmienia. Bardzo bym nie chciała, żebyście przestali mi ufać, albo spojrzeli na mnie w inny sposób, albo myśleli, że w jakikolwiek sposób się zmieniłam

- powiedziała pod koniec influencerka.


Komentarze


Dodaj komentarz

Przepisz kod

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO