Jak ubrać się na rozmowę o pracę?

• 28 czerwca 2019
• Patrycja

Zdjęcie:

Jeśli wydaje ci się, że twój strój na rozmowie kwalifikacyjnej nie ma znaczenia, bo przecież oceniać mają twoje doświadczenie i wykształcenie, to połowicznie masz rację. Z drugiej strony jednak ludzie oceniają podświadomie drugiego człowieka już w pierwszych 10 sekundach, więc zapewne rekruterowi i, być może, przyszłemu pracodawcy nie umknie fakt, że masz na sobie sprane jeansy, jaskrawą koszulkę i sandały. Może jednak będzie lepiej jeśli postarasz się tego dnia by wyglądać bardziej elegancko i oficjalnie, żeby zwiększyć swoje szanse? To jednak suche rady, a my chcielibyśmy, abyś doskonale wiedział co na siebie założyć, by zwiększyć szanse oceny swojej osoby.

1. Firma, w której ubiegasz się o stanowisko ma znaczenie w twoim ubiorze

Jeśli umówiliście się na rozmowę o pracę w korporacji – sprawa jest prosta. Obowiązuje was strój biurowy. Garsonka, kostium, wyjściowe buty na szpilce w przypadku kobiet. W przypadku mężczyzn – spodnie od garnituru, koszula lub cały garnitur i wyjściowe buty. To zapewni wam pozytywny odbiór osób, które będą was rekrutować.
Jeśli jednak idziecie do start-upu możecie być pewni, że szef będzie ubrany bardzo luźno np. powita was w drzwiach w koszulce z logo Pink Floyd, jeansach i starych trampkach Converse. To jednak nie zwalnia was z przyjścia na rozmowę w nieco bardziej formalnej wersji. Oczywiście garsonki i garnitury możecie odrzucić, ale przyda się założyć jakąś koszulę. Jeansy raczej będą okej – my raczej nie spotkaliśmy się z tym, aby było to faux pas. Jeśli jednak chcecie przyjść w garniturze czy garsonce, możecie sobie na to pozwolić. Być może pracodawca w zaproszeniu na rozmowę zaznaczy, że możecie przyjść w stroju casualowym – wtedy też nie przesadzajcie, ale możecie pozwolić sobie na większy luz.

2. Pogoda ma wielkie znaczenie

Jest mroźno albo bardzo parno? Niestety, nie możesz w obu przypadkach zrezygnować z rajstop, najzwyklejszych, które nosi się na co dzień. Jest to bowiem najważniejszy element stroju formalnego. Panom, zimom, nie polecamy zakładania swetra na koszulę – raczej proponujemy założenie podkoszulki. Nadal będzie cieplej, a w dodatku wyglądać będzie to profesjonalnie.

W kwestii butów mamy odmienne zdanie niż niektóre osoby. Być może to niewyobrażalny nietakt założyć zimą na rozmowę kozaki do spódnicy – naszym zdaniem jednak w tym przypadku wolimy, żeby kandydatowi było ciepło i nie zachęcamy do przychodzenia w pantoflach np. w których ktoś mógłby przyjść jesienią. Są sprawy ważne i ważniejsze!

3. Coś dla kobiet – a co z makijażem?

Tutaj pogoda też będzie miała znaczenie. Jeśli jest bardzo ciepło – nie polecamy za mocno się malować. Podkład zważy się na twarzy, a dodatkowo skóra nie będzie odpowiednio zmatowiona. Proponujemy sięgnąć tylko po puder transparentny! To będzie wyglądało lepiej niż kropelki potu na czole czy podkład, który wygląda na twarzy… po prostu źle.

Generalnie zasada jest jedna – ma być formalnie, w miarę elegancko, ale jednocześnie dopuszczamy pewne wyjątki. Zapewne ktoś inny, kto zajmuje się profesjonalnie ubiorem czy zasadami savoir-vivre by nas za to zlinczował, ale… Pracodawca i rekruter też człowiek. Zrozumie, jeśli przyjedzie w zimę na rozmowę o pracę w kozakach albo zimowych butach, czy w grubszych rajstopach. W końcu -20 stopni na termometrze to już nie żarty!

---